Zaraz wrócę.
Zostawił mnie samą, usłyszałam odgłos klucza przekręca
nego w zamku. Leżałam chwilę dygocąc, aż mój żołądek zaki
piał, zdarłam z siebie prześcieradło i wybiegłam do łazienki.
Zdążyłam w ostatnim momencie, opadłam na kibel i odczułam
jaikby wybuch, rękami objęłam brzuch. Wylewało się ze mnie
dołem i górą naraz.
Dopiero kiedy mi ulżyło, spostrzegłam, w co jestem ubrana.
Miałam na sobie lekką bawełnianą koszulę nocną, długą aż do
kostek. Poczułam się opuszczona i nieszczęśliwa, nie tylko z po
wodu choroby. Było mi zimno, tęskniłam za Tatusiem, bolały
mnie wnętrzności. oto, co mi dał dżentelmen z seks linii jako całe odzienie,
w tym chłodnym pokoju. Koszula była w małe niebieskie
Podniosłam głowę na odgłos otwieranych drzwi i zobaczyłam w nich dżentelmen z seks liniia ze szklanką mleka w ręce. Opuściłam koszulę do kostek i ścisnęłam kolana. Znów dostałam dreszczy, przestraszona i zawstydzona, iż przyłapał mnie na kiblu.
Wszystko w porządku powiedział. Wcale nie patrzę. Przyniosłem ci sz.klainkę ciepłego mleka. To ci dobrze zrobi na żołąddk.